Antagoniści wapnia – tuzin faktów i pytań
W leczeniu farmakologicznym nadciśnienia tętniczego stosuje się leki z pięciu głównych grup. Pięć dużych badań klinicznych wskazuje, że podgrupa dihydropirydynowych antagonistów wapnia jest w niektórych sytuacjach nawet lepsza niż inne grupy leków hipotensyjnych. Badania te są oparte na starszych preparatach, obecnych już dłużej na rynku: amlodypinie i nitrendypinie. W odróżnieniu od innych grup leków hipotensyjnych, wśród antagonistów wapnia nie podnosi się braku „efektu klasy”. Uważa się, że wszystkie działają w ten sam sposób.
Gdy na polskim rynku pojawiła się lerkanidypina, od razu została spozycjonowana w leczeniu NT. Jest to lek o bardzo dobrym efekcie hipotensyjnym, nawet w monoterapii. Ważne jest także to, że ten lek nie generuje tachykardii.
Najważniejszym celem leczenia NT jest normalizacja ciśnienia tętniczego – ma ona doprowadzić do redukcji ryzyka sercowo-naczyniowego. Celem pośrednim, zwłaszcza u pacjentów w średnim wieku, kiedy jeszcze nie dochodzi do incydentów sercowych, mózgowych i nerkowych, jest działanie kardio-, wazo- i nefroprotekcyjne. Najbardziej kardioprotekcyjnie (redukcja masy lewej komory serca, regres przerostu lewej komory serca), działają leki blokujące układ renina-angiotensyna. Warto zaznaczyć, że w jednej ze starszych metaanaliz wykazano, że antagonistom wapnia jest blisko do tych dwóch grup leków. Było to badanie porównujące lerkanidypinę z losartanem. Wykazało ono, że wpływ lerkanidypiny na regresję przerostu lewej komory serca był większy niż losartanu.
Wytyczne PTNT oraz tabele indywidualizacji terapii hipotensyjnej wskazują, że jest to grupa leków pierwszego rzutu, szczególnie u pacjentów w wieku podeszłym i pacjentów z izolowanym nadciśnieniem skurczowym. Wynika to przede wszystkim z badania ze starszym z antagonistów wapnia – nitrendypiną, ale efekt hipotensyjny innych antagonistów wapnia z grupy dihydropirydynowej w wyizolowanym nadciśnieniu skurczowym jest porównywalny. W przypadku lacydipiny, lerkanidypiny i nitrendypiny uzyskuje się duży efekt hipotensyjny, porównywalny dla tych leków. To samo, jeśli chodzi o badanie porównujące lerkanidypinę i lacidypinę – te dwa leki są pozycjonowane jako znacznie lepiej tolerowane niż amlodypina. Efekt hipotensyjny – zarówno w pomiarze gabinetowym, jak w 24-godzinnym pomiarze ciśnienia – jest dobry i porównywalny dla tych leków.
Antagoniści wapnia są lekami pierwszego rzutu dla pacjentów z towarzyszącą nadciśnieniu miażdżycą tętnic obwodowych (szczególnie miażdżycą tętnic kończyn dolnych) oraz dla pacjentów pulmonologicznych, którzy chorują na nadciśnienie oraz astmę oskrzelową albo POChP. Antagoniści wapnia dihydropirydynowi są najbezpieczniejszą grupą leków dla tych pacjentów.
Antagoniści wapnia są doskonałym lekiem w terapii skojarzonej. Terapię skojarzoną rzadko stosuje się w łagodnym nadciśnieniu I stopnia, ale często stosuje się połączenie leków hipotensyjnych w nadciśnieniu II i III stopnia – w zwiększających się dawkach. Jeśli chodzi o połączenia leków hipotensyjnych, to w przypadku antagonistów wapnia w zasadzie nie ma żadnych zastrzeżeń. Można je łączyć z sartanem, z inhibitorem konwertazy, obecnie coraz modniejsze są również połączenia z diuretykiem tiazydowym i z beta-adrenolitykiem. Najlepsze jest jednak połączenie jest z lekiem blokującym układ RAA.
Lerkanidypinę warto stosować szczególnie w niepowikłanym nadciśnieniu tętniczym, szczególnie w izolowanym nadciśnieniu skurczowym. Wykazuje ona silny efekt hipotensyjny, ma długi okres działania – jest to cecha typowa dla nowszych preparatów z tej generacji. Lerkanidypina jest dobrym lekiem do zamiany u pacjentów, którzy nie tolerują amlodypiny.
Prof. dr hab. n. med. Andrzej Tykarski