Ranolazyna – tuzin badań – nowy lek antyarytmiczny?
Mówiąc o tuzinie badań nad ranolazyną, o sześciu mogę powiedzieć właściwie to samo. RANO80, MARISA, CARISA, TERISA, ROLE, ERICA – we wszystkich badaniach wykazano, że ten lek jest znakomitym lekiem wieńcowym. Wydłuża dystans chromania, zmniejsza częstość stosowania azotanów, zmniejsza objawy dławicowe u pacjentów z chorobą wieńcową.
Ewidentnie występuje tu efekt dawkozależny. To utwierdza w przekonaniu, że efekt jest rzeczywiście oparty na solidnym mechanizmie farmakologicznym. Im większa dawka ranolazyny, tym większy efekt przeciwdławicowy. Wymienione badania leżą u podstaw nowych wytycznych dotyczących leczenia stabilnej choroby wieńcowej z 2013 roku, gdzie trochę zmodyfikowano koncepcję leczenia. Z jednej strony są leki, co do których nie mamy wątpliwości: zapobiegają zgonom i zawałom, poprawiają jakość życia. Ma to szczególne znaczenie dzisiaj, kiedy mamy coraz starszych chorych, chorych rewaskularyzowanych. Co wpływa na jakość życia? Leki przeciwdławicowe: leki tzw. starej linii oraz zupełnie nowa grupa leków drugiej linii, która pojawiła się w 2013 roku. Wytyczne wskazują, że to lekarz decyduje, który lek zastosować, w której linii.
W nowej grupie leków przeciwdławicowych są cztery substancje: iwabradyna, nikorandil, ranolazyna i trimetazidyna. Trzy pierwsze są w klasie zaleceń IIa, a jeden, akurat w Polsce nadal najczęściej stosowana trimetazidyna, jest w gorszej klasie zaleceń IIb. W klasie IIa jest nikorandil – obecnie w Polsce nie jest zarejestrowany. Iwabradyna jest zarejestrowana, ale prawdopodobnie po badaniu SIGNIFY będzie stosowana w niewydolności serca, zgodnie z badaniem SHIFT, a nie w stabilnej chorobie wieńcowej. Nowym lekiem w tej grupie z wysoką klasą zaleceń IIa jest ranolazyna, na którą patrzymy w Polsce z dużą nadzieją. Jest to także lek wspomagający w cukrzycy. Kilka badań klinicznych wykazuje, że ranolazyna poprawia kontrolę cukrzycy u pacjentów stosujących ją z powodu choroby wieńcowej. Chorzy z cukrzycą, którzy losowali ranolazynę, mieli niespodziewanie poprawę kontroli hemoglobiny glikowanej.
Ranolazyna jest lekiem cytoprotekcyjnym, tzn. ma działanie antyoksydacyjne i cytoprotekcyjne na mięsień sercowy. Żaden inny lek w tej grupie nowych leków przeciwdławicowych nie ma takiego działania. To pierwszy w historii antagonista kanału sodowego w kardiomiocycie.
Lek ten posiada duże badanie kliniczne. Istnieje wiele substancji, które kandydują do miana leków antyoksydacyjnych, cytoprotekcyjnych, ale często brak im dobrego, randomizacyjnego, prospektywnego, włączającego bardzo wielu chorych badania klinicznego. W przypadku ranolazyny jest to badanie przeprowadzone przez prof. Braunwalda – prospektywne, podwójnie zaślepione, randomizowane badanie kliniczne, znane pod akronimem MERLIN. Na podstawie tego badania można powiedzieć, że to jest najlepiej przebadany lek metaboliczno-cytoprotekcyjny. Grupa prof. Braunwalda zrandomizowała 6,5 tysiąca pacjentów w grupie ostrych zespołów wieńcowych (niezależnie jaki był typ OZW, czy był to zawał serca bez uniesienia odcinka ST, czy niestabilna choroba wieńcowa), z różnymi rokowaniami. Okazało się, że chorzy, którzy przez rok przyjmowali ranolazynę mieli znacznie mniej częstoskurczy nadkomorowych, mniej napadów migotania przedsionków. Prewencyjne przyjmowanie ranolazyny po zawale skutkowało tym, że było o 1/3 mniej przypadków objawowych napadów migotania przedsionków.
Są opublikowane badania eksperymentalne, w których eksperci mówią o tym, że lek mógłby być też stosowany w niewydolności serca, w prewencji, w napadzie migotania przedsionków oraz w prewencji terapii uszkodzeń kardiotoksycznych. Ranolazyna jest także lekiem antyarytmicznym.
Znane są już wyniki badania HARMONY (ogłoszone 16 maja br. w San Francisco). Jest to badanie wieloośrodkowe, niezwykle ciekawe, bo randomizowało chorych z wszczepionym stymulatorem do pięciu grup randomizacji. Badanie HARMONY wykazało, że po 12 tygodniach pacjenci mieli ponad 70 proc. redukcję ładunku MP. Największy efekt zmniejszenia napadowości MP osiągnięto w grupie połączenia ranolazyny i dronedaronu. Aczkolwiek sama ranolazyna i tak miała lepszy efekt w zakresie prewencji napadu MP niż na przykład sam dronedaron. Wynik badania HARMONY robi wrażenie. Dla mnie jest to dowód tego, że ten lek ma rzeczywiście bardzo ciekawe właściwości.
Prof. dr hab. n. med. Krzysztof J. Filipiak